Ludzie stronili od niego z powodu szpetoty. Nie chciał straszyć

  • Paweł

Ludzie stronili od niego z powodu szpetoty. Nie chciał straszyć

05 February 2023 by Paweł

własnego dziecka. Kelly. Richard zacisnął pięści. Dziecko, o którego istnieniu dowiedział się dopiero dwa tygodnie temu, gdy zginęła jego była żona. Przeklinał Andreę za to, że mu nie powiedziała o ciąży. Boże, jak bardzo taka wiadomość była mu potrzebna cztery lata temu! Coś takiego trzymałoby go przy życiu w czasie rekonwalescencji, gdy przyzwyczajał się do myśli, że w żaden sposób nie można już zmienić jego poszarpanego ciała. Odepchnął się od drzwi, złapał za słuchawkę i wykręcił numer. -Agencja „Pani domu", słucham? Mówi Katherine Davenport. -Do licha, Kat, ona jest piękna! Jej uroda jest zapierająca dech w piersiach, egzotyczna, dodał w myślach, przypominając sobie linię jej ciała w dobrze skrojonym, białym kostiumie. - Czyżbyś opuścił swój barłóg i rzucił na nią okiem? - Dlaczego to zrobiłaś? - Richard żądał odpowiedzi. Usłyszał jej westchnienie. -Laura to jedna z najwspanialszych kobiet, jakie znam. Nie zrobiłam tego dla ciebie, skarbie, nie myśl sobie. Chodziło mi o Kelly. Laura kocha dzieci. Pracowała już z maluchami. Ma wszelkie wymagane kwalifikacje. Jest wykształcona, umie rozmawiać z dzieckiem. Poza tym jest zabawna i twórcza. Daj jej szansę. -Nie mam wyboru. Kelly przyjeżdża za dwa dni. -To się uda, Richardzie - przekonywała go Katherine. -Jak najszybciej znajdź kogoś innego. Nie chcę jej w moim domu. Zapadła cisza. Gdy Katherine znowu się odezwała, jej głos był zimny i rzeczowy. - Uważam, że Andrea powinna poinformować cię o Kelly. Gdyby nie to, że zmusiła mnie do przysięgi na wszystkie świę tości, sama bym ci powiedziała. Gdy mi tłumaczyła, że od ciebie odeszła, bo zrobił się z ciebie zimny drań, nie potrafiłam jej uwierzyć. Teraz widzę, że miała rację. Richard czuł się tak, jakby Kat go spoliczkowała. - Andrea odeszła, bo nie umiała poradzić sobie z konse kwencjami wypadku. Chciała, żebym wyglądał i zachowywał się tak jak wcześniej. A to było i jest niemożliwe. - Wciągnął powietrze. - Znajdź mi kogoś innego. Skończył rozmowę bez pożegnania. Opadł na skórzany fotel i wyjrzał przez okno. Słońce próbowało przebić się przez chmury. Richard walczył ze wspomnieniami, nie chciał myśleć o wypadku, o rozdzierającym bólu, o reakcji Andrei, gdy zdjęto mu bandaże. Przerażenie. Odraza. Zawsze myślał, że żona będzie z nim przez całe życie. Był oszołomiony, gdy odeszła. Powinien był to przewidzieć. Nie chciała z nim spać, nie chciała go nawet dotknąć. Odsuwała się ze wstrętem za każdym razem, gdy wyciągał rękę w jej kierunku. Noc przed wypadkiem była ostatnią, gdy doświadczył czułej rozkoszy z kobietą. A teraz kobieta, koronowana na najpiękniejszą w całym stanie, była pod jego dachem. Nieważne, że jego wypadek zdarzył się kilka lat temu. On nadal swoim wyglądem mógłby wstrzymać

Posted in: Bez kategorii Tagged: wysokie czoło grzywka, piosenka ani wyszkoni, lhasa pies,

Najczęściej czytane:

- To co innego.

- Naprawdę? Uważasz, że nie mógłbym ci w niczym pomóc, co najwyżej uwieść jak zwykły dziwkarz? Jeśli tak właśnie o mnie myślisz, to obraziłaś mnie bardzo. - Nie wmawiaj mi, że powiedziałam coś podobnego. I nie obawiaj się, nie zaciągnę cię ... [Read more...]

- Upewnić się, że nic jej nie jest!

- O nią się martwisz? - wychrypiał Rush. - A my? - Zasłużyliście na to! - Zdołał dostrzec sylwetkę nieznajomej, znajdującą w ciemności. - Hej, ty, wracaj! - zawołał za nią. ... [Read more...]

l zagrał z kolei ...

dziewiątką. Nie może bić waletem, oczywiście. Tallant zagrał dziesiątką kier. Alec pozwolił im trwać przez moment w śmiertelnej udręce, a potem z nieznacznym uśmiechem rzucił na stół damę kier. Był na tyle czujny, by wiedzieć, że ma jedynego ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 prowadzenieciazy.wroclaw.pl

WordPress Theme by ThemeTaste