film na wieczor we dwoje

  • Paweł

film na wieczor we dwoje

09 August 2022 by Paweł

- Z Yorkshire. - Ach, dziewczyna z północy. To znakomicie, ja też stamtąd pochodzę. Wychowałem się w Cumberland. Jestem wiejskim chłopcem... Uśmiechnęła się mimo woli. Niemożliwe, by ten złoty londyński młodzieniec kiedykolwiek kosił siano albo strzygł owce. - Ale stolica to nie Yorkshire, ma cherie. Nie możesz się zachowywać w ten sposób w Londynie, bo może ci się przytrafić coś złego. Nie mógł wiedzieć, że co najgorsze już jej się przytrafiło. - Nie boję się! - rzuciła zaczepnie, ale rzecz jasna kłamała. Uśmiechnął się wyrozumiale i sięgnął wypielęgnowaną dłonią po gasidło. Jego bliskość sprawiła, że poczuła się dziwnie. Nie mogła nic zrobić, zahipnotyzowana jego wzrokiem i dotykiem silnych palców. Gasidło wróciło na swoje miejsce przy witrynie. - Teraz możemy zostać przyjaciółmi. Co sądzisz o naszym pięknym mieście po tych ośmiu godzinach? - Mam odpowiedzieć szczerze? - Gdy zachęcająco skinął głową, wyrwało się jej: - Jest okropne! Nienawidzę go z całego serca! Wybuch Becky najwyraźniej go zaskoczył. - Ach, gdzież tam. Uspokój się, nie krzycz tak. - Objął ją ramieniem. Bliskość jego ciała uśpiła jej czujność. Nie miała już chęci walczyć. Od lat nikt jej nie obejmował. Nie znała go, ale była taka znużona, a jego uścisk koił jej nerwy. - Becky, moje kochanie. - Usta Aleca musnęły jej włosy. - Czy mogę zabrać cię do domu? - Nie mam domu. - A więc to tak - mruknął zamyślony. Kiedy znów się odezwał, jego głos brzmiał jeszcze łagodniej. - Miałem na myśli... mój dom. Och, Boże. Myślał, że jest prostytutką, a teraz proponował, żeby spędziła z nim noc. - Nie zrobię ci krzywdy, obiecuję. Powoli skinęła głową. - Rozumiem więcej, niż sądzisz, wierz mi. Domyślam się, że jakiś nędznik z Yorkshire haniebnie się z tobą obszedł. Rodzice wygnali cię z domu. Znalazłaś się sama. Nie masz żadnych bliskich ani dachu nad głową. Łzy nabiegły jej do oczu, bo jego ostatnie słowa były bardzo bliskie prawdy i okazały się trudne do zniesienia. - Wszyscy miewamy złe okresy w życiu. Ale to jeszcze nie koniec świata. Nie upadaj na duchu. Chodź dzisiaj do mnie. Nie mogę cię tu zostawić samej. Na pewno zdołam ci jakoś pomóc. Becky znowu zakręciły się łzy w oczach. Tym razem z wdzięczności. Oczywiście, niczego nie rozumiał, ale chyba nie był całkiem nieczuły. Zdobyła się na energiczne kiwnięcie głową. - Wyglądasz na zagłodzoną - mruknął. - Mogę cię nakarmić. - Nachylił się, jakby chciał ją pocałować. Udało jej się uchylić. - Dlaczego się opierasz? - spytał i pogładził ją po policzku. - No, chodź. Niczego nie zrobię wbrew twojej woli. Pozwól, żebym się dziś tobą zajął. Nie pożałujesz. Zrobię, co tylko zechcesz. Zabrzmiało to bardzo szczerze. Dobrze wiedział, w jaki sposób uwieść kobietę. Becky, w nagłym przypływie śmiałości, podjęła tę grę. - Wszystko, co zechcę? - spytała sceptycznie. - Wszystko w granicach rozsądku - poprawił się z uśmiechem. Powiódł palcami po jej piersi. Spojrzała na jego dłoń. W blasku latarni błysnął na niej złoty pierścień z różowym onyksem. Jakież miał zręczne, doświadczone ręce! Żaden mężczyzna, nigdy jej tam nie dotykał. Kilku, co prawda, próbowało. Dostali po twarzy. Nie wymierzyła policzka lordowi Alecowi. Był zbyt fascynujący, przystojny i uroczy. - Jeśli zależy ci tylko na bogatych, lepiej byłoby, żebyś poszła z Draxingerem - mruknął. - Założyłbym się, że zdobyłabyś go od razu, mimo że wybiłaś mu ząb.

Posted in: Bez kategorii Tagged:
Warning: sizeof(): Parameter must be an array or an object that implements Countable in /home/hydra14/ftp/prowadzenieciazy.wroclaw.pl/index.php on line 162

Najczęściej czytane:

TRZECI

,,Bottom of the Cup’’ było miejscem, gdzie spotykały się głównie osoby samotne, a w istocie wielu mężczyzn przychodziło tu na podryw. Serwowano tutaj głównie kawę, a nie alkohol, muzyka była przyjemna ... [Read more...]

pilnie, a później ciężko pracowała, i dzięki temu w końcu kupiła

małe mieszkanko. Po raz pierwszy w życiu zyskała wreszcie własny kąt, gdzie nikt jej nie mówił, co ma robić. Mogła teraz sama kierować swoim losem – i pragnęła, by tak już zostało zawsze. ... [Read more...]

znajomych polityków...

– Zmienia nieco tę historię na użytek prasy. – Właśnie. Już widzę, że jest pan urodzonym pisarzem, panie poruczniku. – Mężczyzna aż się rozpromienił, a Luke usiadł wygodniej na ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 prowadzenieciazy.wroclaw.pl

WordPress Theme by ThemeTaste